Mieliśmy napisać artykuł na 10 stron, a wyszedł na 30. Mieliśmy wrzucić krótki post blogowy, ale przypadkiem zaczęliśmy pisać monstrum o objętości rozprawy. Często kiedy przeczytamy za dużo na jakiś temat albo po prostu bardzo dużo o nim wiemy, może nas kusić, żeby czytelnikowi powiedzieć wszystko. WSZYSTKO. Jednak aby napisać tekst, który będzie naprawdę przydatny,…
W ostatnim wpisie omówiłam trzy błędy przy wykształcaniu sobie nawyku pisarskiego. Dzisiaj pora na ostatnie dwa! Błąd nr 4: Wierzymy, że czas jest z gumy Ten błąd jest twórczym rozwinięciem błędu ignorowania okoliczności, kiedy planujemy czas na pisanie. Często zakładamy, że możemy wcisnąć nowy nawyk pisarski, nie rezygnując z niczego i nie próbując w jakikolwiek…
Dziś pierwsza część długiego postu o nawykach pisarskich! Jeśli chcemy na poważnie pisać (a także malować, uprawiać jogę czy wyplatać koszyki), potrzebujemy nawyków, które nam w tym pomogą. Ja bez nich nie jestem w stanie regularnie pisać ani tekstów na bloga, ani notek na Instagrama, ani nowych rozdziałów książki, ani artykułów naukowych. Ostatnio na kilka…
Publikuj albo giń! - mówią nam zewsząd. Nie mówią jednak, jak pisać, aby publikować. W rezultacie jako początkujący często popełniamy mnóstwo błędów, które skutkują smutnymi wiadomościami z „Rejection” w tytule. Dzisiaj postanowiłam zrobić kompilację tych najczęstszych, z którymi najbardziej użerałam się jako młoda, zielona badaczka. 1. Skomplikowany, złożony styl Była o tym cała seria…
Kiedy piszę te słowa, siedzę sobie w mojej ulubionej kawiarni Lokator na Kazimierzu. Warunki są wielce instagramowe, ale nie wrzucę zdjęcia na Instagrama. Ani na Fejsa. Ani na nic innego. Robię sobie przerwę od mediów społecznościowych. Wypoczywam od zgiełku. Więcej pracuję z domu, żeby unikać bodźców w pracy. Robię sobie post od rozpraszaczy. Skłoniły mnie…
Czasami mam wrażenie, że wielu akademików nie traktuje pisania z taką powagą, jaką powinni. O ile często dokształcamy się w dziedzinie statystyki, metodologii czy programowania (co jest super), to naukę pisania akademickiego traktujemy trochę per noga. Letnich szkół pisarskich jest bardzo mało. Na studiach doktoranckich zajęcia z pisania są w moim odczuciu za krótkie i…
Witajcie w trzecim i ostatnim odcinku serii “Czego nie mówią nam na kursach pisania akademickiego”. Ostatnio rozmawialiśmy o procesie pisania, jak również o emocjach związanych z pisaniem. Dziś bez zbędnych ceregieli wspominam o jeszcze dwóch rzeczach, które, moim zdaniem, bardzo pomagają zarówno w pisaniu tekstów, jak i w ich publikowaniu. Rzecz 1. Inspiracja jest dla…
Często słyszę od ludzi, że pisanie akademickie i kreatywne to dwa zupełnie różne światy. Nie zgadzam się z tym. Udział w warsztatach pisania kreatywnego ogromnie pomógł mi pisać akademicko i dał mi wiedzę, której nigdy nie zdobyłabym na tradycyjnych kursach pisania akademickiego. Bo wielu akademików - w tym tych, którzy prowadzą kursy pisania - ignoruje…
Po co nam struktura? Jakiś czas temu pisałam o tym, jak ważny w pracach naukowych jest jasny, prosty i komunikatywny styl. Dzisiaj chciałabym omówić inny aspekt pisania, który zwiększa poczytność i publikowalność naszych artykułów - logiczną strukturę. Jest ona kluczowa, jeśli chcemy stworzyć tekst, który łatwo się czyta i który efektywnie przekazuje informacje. To szczególnie…
Podobno do napisania „Gry o Tron” wystarczy WordStar na starym komputerze z DOSem. To argument, który zawsze ktoś podnosi, kiedy pada temat programów do pisania. Teoretycznie – racja. Na upartego można napisać powieść w Notepadzie. Można pisać nawet tępą kredką na papierze toaletowym. Ale czy warto? O ile krótki tekst czy nawet pracę licencjacką można napisać w czymkolwiek, to przy naprawdę długich tekstach problem oprogramowania pisarskiego zaczyna być palący. Warto zainwestować…
Pisałam już sporo o pisaniu tekstów naukowych - przede wszystkim w tym cyklu. Często jednak takich tekstów nie piszemy samodzielnie, ale z innymi osobami. I tutaj rodzi się problem. Bo możemy sami nauczyć się pisać dobrze. Ale jak sprawić, żeby także nasi współautorzy pisali lepiej? Co zrobić, żeby nasze współprace rozwijały się gładko i zaowocowały…
Ostatnio gadałam z koleżanką o trudnym, ważnym tekście, z którym ciężko jej było ruszyć. “Muszę po prostu przestać się bać i zacząć pisać” - powiedziała. Pomyślałam sobie, że dziewczyna stawia sobie totalnie nierealne wymagania. Zacząć pisać to jeszcze. Ale przestać się bać? Mózg panikuje przed każdym tekstem Od lat piszę regularnie teksty naukowe. Mam…